Płaski brzuch – ćwiczyć czy właściwie jeść? Co ze śniadaniem?




Aby mieć ładny, wyrzeźbiony brzuch, wcale nie trzeba zaczynać od forsownego treningu. A wręcz przeciwnie. Jeśli zaczniesz ostro ćwiczyć, twoje mięśnie się rozrosną, będziesz mieć „kratę” na brzuchu! To prawda, ale nie będzie jej widać przez tkankę tłuszczową, która nadal tam jest.

Co więc zrobić? Będę to powtarzać jak mantrę!

Po pierwsze DIETA!!

Jeśli nie zmienisz nawyków żywieniowych, ćwiczenia na niewiele pomogą, a nawet mogą zmniejszyć motywację, kiedy ćwiczysz, ćwiczysz i nie widzisz efektów. Wówczas zazwyczaj się odpuszcza i wraca do poprzednich nawyków „nic nierobienia”.

Po pierwsze należy zacząć od śniadania. Nie powinien to być żaden rogal czy bułka. Na śniadanie przede wszystkim powinniśmy zjeść jak najwięcej białka. Jeśli spożyjemy go za dużo organizm po prostu go wydali, albo zużyje jako energię. Dobrym pomysłem jest jajecznica, kefir z otrębami, płatkami owsianymi i siemieniem lnianym, albo cienka kromka chleba pełnoziarnistego z dużą porcją dobrej jakości wędliny czy chociażby ser biały. Dlaczego białko? Organizm rano jest bardzo podatny na cukier. Jeśli zjesz rano coś o wysokim indeksie glikemicznym (dużo prostych węglowodanów, przez które bardzo wzrośnie cukier we krwi), to każde następne posiłki będą miały początkowo większy indeks, poprzez ten pierwszy posiłek (niejako się to nałoży). Jeśli nie zjesz rano śniadania, organizm będzie w fazie katabolicznej, nie uda się zbudować masy mięśniowej, oraz będziesz miał mniejsze zdolności umysłowe. Jeśli do tej pory nie jadłeś śniadania, warto zacząć od czegoś małego rano, chociażby od paru orzechów. Jeśli dodasz pełnowartościowe śniadanie, a wcześniej tego nie robiłeś, pamiętaj aby „uciąć” kalorie z innych posiłków. To jest bardzo ważne! Gdyż często osoby zaczynają jeść śniadanie jakby dodatkowo i dziwią się, że tyją.

Później można zjeść pełnoziarnisty makaron, ryż, kaszę. A jeśli unikamy węglowodanów, zawsze można je zastąpić warzywami, świeżymi, na parze czy duszonymi. Jest to świetna opcja, gdyż podwyższają one metabolizm, zawierają dużo błonnika, przez co regulują układ pokarmowy oraz zapobiegają odkładaniu się tłuszczu.

Podsumowując
– białko na śniadanie, a w ciągu dnia dużo warzyw, białka, zdrowych tłuszczów i produktów pełnoziarnistych + oczywiście ćwiczenia fizyczne (nie tylko brzuszki) i w końcu pokaże się ten sześciopak :)


A jakie są najlepsze ćwiczenia na mięśnie brzucha?

Nie są to powszechnie znane „brzuszki”, które robi się do pełnego siadu. Dlaczego? Bo już w połowie tego ćwiczenia „wyłączają się” mięśnie brzucha. Najlepsze są tak zwane spięcia. Leżąc na macie podnosimy górną część ciała z łopatkami do góry (tylko do połowy ruchu), spinamy się, wstrzymujemy chwile, puszczami i od początku.


Do roboty Kochani! :)


Ewa Trusewicz

Dietetyk z wykształcenia oraz przede wszystkim z powołania. Zainteresowanie psychologią przekształciło się w Dietcoaching. Skupiam się na indywidualności podopiecznego. Każdy z nas jest inny i dlatego żywienie powinno być podporządkowane wszelkim aspektom życia człowieka. Chora na chorobę tarczycy Hashimoto pomaga innym chorym.


Copyrights © 2023 www.dietaifitness.pl Wszelkie prawa zastrzeżone.