Co potrzebne na 2 porcje?:
• 2 piersi z kurczaka (lub właśnie polędwiczka wieprzowa, ale nie miałam)
• 4 plastry szynki parmeńskiej
• 100 g sera camembert
• sól i pieprz
Sos czereśniowy z chili:
• 2 szklanki czereśni
• 1 papryczka chili (ja lubie pikantnie, można mniej :) )
• 1 łyżka octu balsamicznego
• 1 łyżka octu jabłkowego
• 150 ml wytrawnego czerwonego wina
• 2 łyżki błonnika w proszku (100% błonnika np. owsianego, do zakupienia w sklepach ekologicznych)
• 2 łyżki inuliny*
* to również naturalny błonnik, który jest prebiotykiem (pożywką dla dobrych bakterii jelitowych), w przemyśle zastępuje mąkę i tłuszcz – troszkę zagęszcza i jest bardzo zdrowa, kupuję na allegro.
Przygotowanie:
Przygotować sos czereśniowy z chili: na patelnię włożyć wypestkowane czereśnie i cienko pokrojoną papryczkę chili. Dodać resztę składników sosu, posolić, popieprzyć i wymieszać. Dusić ok 10 minut.
Piersi z kurczaka posolić, popieprzyć i usmażyć na patelni bez tłuszczu. Następnie każdą pierś przekroić na pół, położyć na każdej połówce plaster sera camembert i zawinąć w szynkę parmeńską (można przebić wykałaczkami aby się nie rozwalało).
Smażyć, obracając od czasu do czasu do momentu aż szynka będzie chrupiąca po brzegach.
Na 2 talerzach przełożyć po parę łyżek sosu czereśniowego, po 2 połówki piersi z kurczaka i gotowe :)
Podawać można tak jak ja z sałatką, aby nie przesadzać z węglowodanami ;)
Smacznego!
Ewa Trusewicz, dietetyk
'Czereśniowa pierś z kurczaka z szynką parmeńską i serem camembert' nie posiada komentarzy
Bądź pierwszym komentującym!