Tajska kuchnia jest jedną z moich ulubionych. Mleko kokosowe w wydaniu pikantnym uwielbiam. Zrobienie dobrego zielonego czy czerwonego curry zajmuje troszkę czasu. Po pierwsze go nie miałam, po drugie mi się nie chciało ;) Także pełna improwizacja, ale mojemu facetowi tak smakowało, że zjadł 2 porcje!
Składniki na 2 porcje:
– pierś z kurczaka (duża połówka, ok 160g)
– łyżeczka oleju kokosowego
– duża cukinia (ok 400 g)
– 200 ml mleka kokosowego
– papryka ostra mielona do smaku
– imbir mielony – pół łyżeczki
– sól
Przygotowanie:
Umyte i pokrojone w kostkę, posolone piersi z kurczaka (ale może być też inne mięso a nawet ryba) smażymy na oleju kokosowym do zarumienienia. Dodajemy pokrojoną w półplastry cukinię i dusimy do miękkości pod przykryciem. Dodajemy mleka kokosowego, papryki, imbiru, mieszamy i gotowe! Pycha! A tylko ok 15 minut!
'Curry nie curry – szybkie danie z mlekiem kokosowym' nie posiada komentarzy
Bądź pierwszym komentującym!