Uwaga! NIE UŻYWAJ tych sosów do sałatek!

Uwaga! NIE UŻYWAJ tych sosów do sałatek!

Gotowe sosy do sałatek są najgorszą z możliwych opcji. Praktycznie nie spotyka się naturalnych sosów (czasem tylko w sklepach ekologicznych, ale i one często zawierają syrop glukozowy – „ekologiczny”). Takie sosy zawierają substancje które mogą być uzależniające. Zagęstniki, konserwanty, barwniki, tłuszcze trans, substancje wzmacniające smak i zapach… to wszystko znajduje się w gotowych sosach do sałatek.

Pokażę Wam dwa przykładowe składy gotowych sosów, nie będę podawała marki:

Sos nr 1

Skład: woda, koncentrat pomidorowy, olej roślinny, jogurt, ocet spirytusowy, cukier, ocet winny, skrobia modyfikowana, sól, żółtko jaja, syrop glukozowy, przyprawy ( zawiera gorczycę ) , glutaminian sodu, winiak, białko mleka, aromat ( zawiera seler, pszenicę), zagęstnik: guma ksantanowa, ekstrakty przypraw.

Sos nr 2

Skład: sól, warzywa suszone (czosnek, natka pietruszki), cukier, regulatory kwasowości (dioctan sodu, kwas cytrynowy), skrobia modyfikowana, substancja wzmacniająca smak i zapach (glutaminian monosodowy), przyprawy (estragon, gorczyca biała, bazylia, tymianek, oregano, pieprz czarny, kurkuma), olej roślinny, ekstrakt drożdżowy.

Osobiście nigdy nie kupuję gotowych sosów (poza tabasco – ale on nie ma żadnych konserwantów). Dlaczego nie kupuję? Oto dlaczego:

1. Praktycznie wszystkie gotowe sosy sałatkowe w naszych sklepach zawierają syrop fruktozowy albo syrop glukozowy. CZYSTY CUKIER. Może powodować uzależnienie.

2. Oleje roślinne używane do gotowych sosów są mocno rafinowane . Są one mniej smaczne i zdrowe, ponieważ w procesie produkcji (są rafinowane często poprzez użycie chemicznych rozpuszczalników) tracą wiele ze swoich wartości odżywczych i są prawie zupełnie pozbawione smaku oraz zapachu, zawierają też trochę tłuszczów trans. Ich zaletą jest możliwość smażenia w wysokich temperaturach (kompletnie nie potrzebną w sosach sałatkowych). Niestety nawet jeśli na opakowaniu dressingu jest napisane, że zawiera oliwę z oliwek, jeśli sprawdzimy w składzie – będzie to niewielki procent.

3. Skrobia modyfikowana – istnieją wątpliwości czy podawanie jej małym dzieciom jest zdrowe. Osobiście staram się unikać produktów ze skrobią modyfikowaną (czasem jest w jogurtach). Jest to dodatkowy prosty węglowodan, który służy jedynie do zagęszczenia sosów (czasem są tak gęste, że aż się ciągną – okropne!). Osobiście unikam jakichkolwiek produktów zawierających skrobię modyfikowaną (znajduje się również w jogurtach), jest to dodatek prostych węglowodanów, które podnoszą indeks glikemiczny (poziom cukru we krwi)

4. Wzmacniacze smaku i zapachu. Glutaminian sodu jest stosowany do wielu produktów. Występuje naturalnie w produktach mięsnych i dlatego został dopuszczony do stosowania w żywności. Jednakże dodawany jest w zbyt dużych ilościach, może powodować uzależnienie oraz znieczulić nas na produkty jego nie zawierające (w końcu może się okazać, że reszta produktów nam nie smakuje, bo ma zbyt delikatny smak)

Mam nadzieję, że dzięki temu zrezygnujecie z gotowych sosów. Naprawdę lepiej jest lekko polać oliwą i octem balsamicznym. A kelnerów w knajpach pytajcie, czy ten sos jest robiony na miejscu czy kupiony. 

Jutro moje zdrowe alternatywy sosów do sałatek!

I co najważniejsze! Czytajmy etykiety! 

 

Ewa Trusewicz, dietetyk

Dieta i Fitness, Warszawa
www.dietaifitness.pl


Komentujcie, krytykujcie, oceniajcie i pytajcie :)



Ewa Trusewicz

Dietetyk z wykształcenia oraz przede wszystkim z powołania. Zainteresowanie psychologią przekształciło się w Dietcoaching. Skupiam się na indywidualności podopiecznego. Każdy z nas jest inny i dlatego żywienie powinno być podporządkowane wszelkim aspektom życia człowieka. Chora na chorobę tarczycy Hashimoto pomaga innym chorym.


'Uwaga! NIE UŻYWAJ tych sosów do sałatek!' 10 komentarzy

  1. Avatar

    7 listopada 2012 @ 17:59 Ewelina Trusewicz

    ehh..a ja zawsze kupowa&#322am te sosy..i by&#322am z siebie dumna, &#380e nie jem np. pizzy tylko ,,zdrow&#261 sa&#322atk&#281″. No to pi&#281knie…dobrze wiedzie&#263, &#380e to tragiczne w skutkach;>

    Odpowiedz

  2. Avatar

    7 listopada 2012 @ 23:59 Ewelina Trusewicz

    ehh..a ja zawsze kupowałam te sosy..i byłam z siebie dumna, że nie jem np. pizzy tylko ,,zdrową sałatkę”. No to pięknie…dobrze wiedzieć, że to tragiczne w skutkach;>

    Odpowiedz

  3. Avatar

    8 listopada 2012 @ 05:15 Ewa Trusewicz

    od czasu do czasu mo&#380na zje&#347&#263, od tego cz&#322owiek nie umrze;) ale je&#347li masz chwilk&#281 to warto zrobi&#263 taki prosty sosik jogurtowy, zajmuje tyle czasu ile wyj&#281cie sk&#322adników :-)

    Odpowiedz

  4. Avatar

    8 listopada 2012 @ 05:31 Ewa Trusewicz

    Tu masz propozycje, szybko i zdrowo :) https://dietaifitness.pl/2012/11/alternatywne-zdrowe-sosy-do-saatek.html

    Odpowiedz

  5. Avatar

    8 listopada 2012 @ 11:15 Ewa Trusewicz

    od czasu do czasu można zjeść, od tego człowiek nie umrze;) ale jeśli masz chwilkę to warto zrobić taki prosty sosik jogurtowy, zajmuje tyle czasu ile wyjęcie składników :-)

    Odpowiedz

  6. Avatar

    8 listopada 2012 @ 11:31 Ewa Trusewicz

    Tu masz propozycje, szybko i zdrowo :) https://dietaifitness.pl/2012/11/alternatywne-zdrowe-sosy-do-saatek.html

    Odpowiedz

  7. Avatar

    12 maja 2014 @ 13:31 Anonymous

    nigdy w &#380yciu nie jad&#322am gotowych sosów, &#347mierdz&#261 chemi&#261. najlepiej zrobii&#263 samemu, sos czosnkowy, sos vinegree, sos ziolowy ;)

    Odpowiedz

  8. Avatar

    12 maja 2014 @ 19:31 Anonymous

    nigdy w życiu nie jadłam gotowych sosów, śmierdzą chemią. najlepiej zrobiić samemu, sos czosnkowy, sos vinegree, sos ziolowy ;)

    Odpowiedz

  9. Avatar

    13 maja 2014 @ 10:07 Ewa Trusewicz

    Super! :)

    Odpowiedz

  10. Avatar

    13 maja 2014 @ 16:07 Ewa Trusewicz

    Super! :)

    Odpowiedz


Czy masz ochotę podzielić się swoją opinią?

Your email address will not be published.

Copyrights © 2024 www.dietaifitness.pl Wszelkie prawa zastrzeżone.