Właśnie rozpoczyna się sezon grillowy, długo wyczekiwana majówka. Wszyscy na to czekają – piękna pogoda, grono znajomych, karkóweczka, kiełbaski, opiekany chlebek i… piwko. Poprzez takie praktyki, wszystkie nasze wysiłki aby osiągnąć wymarzoną sylwetkę mogą legnąć w gruzach.
Ale przecież nie musimy odmawiać wszystkich zaproszeń na grilla z obawy o powracającą oponkę na brzuchu ;). Warto wiedzieć jak zadbać o swoje podniebienie a za razem cieszyć się piękną sylwetkę. Nie musimy tworzyć skomplikowanych przepisów, wystarczy kilka chwil, abyśmy mogli nacieszyć się pysznościami z grilla.
Po pierwsze grillowane warzywa!
Możesz wybrać jakiekolwiek tylko lubisz – papryka, cebula, pomidor, bakłażan, cukinia czy chociażby szparagi (bardzo szybko się robią). Tajemnicą pysznych warzyw z grilla jest marynata – skrop lekko pokrojone warzywa oliwą z oliwek, cytryną i ulubionymi ziołami – np. prowansalskimi. Grillowanie warzyw jest dość krótkie, więc nie zaszkodzi oliwie, ale pamiętajcie aby na niej nie smażyć!
Wskazówka: świetnie smakuje grillowany czosnek! Połóż na grilla całą główkę. Będzie go można wyciskać, a aromat będzie delikatny, pozbawiony pikantności świeżego czosnku <3
Ale wiadomo, że nie samymi warzywami człowiek żyje, więc przydałoby się coś treściwszego. Możemy wybrać kurczaka – najlepiej piersi, a jeśli udko, to bez skóry!, polędwiczka wieprzowa, ryba lub chuda wołowina (w kawałku, albo zmielona jako burger). Tutaj również najważniejsza jest marynata. Albo dodajesz po prostu ulubione zioła i przyprawy, albo:
Marynata tajska do ryby:
– kolendra świeża
– posiekana cebula
– imbir starty
Wymieszaj wszystkie składniki w miseczce. I włóż do niej rybę na 2-3 godziny.
Jogurtowa marynata do drobiu z grilla
– 400ml jogurtu naturalnego
– 5 łyżek soku z limonki
– 2 łyżki kolendry
– łyżka curry
– łyżeczka imbiru
– 6 ząbków czosnku
Posiekaj kolendrę, czosnek przeciśnij przez praskę. Połącz wszystkie składniki.
Marynata Teriyaki:
– ½ szklanki sosu sojowego
– 1 ząbek pogniecionego czosnku
– 1 łyżkę miodu
– 1/2łyżeczki zmielonego imbiru
– 2 łyżeczki sosu Worcestershire
– 1 łyżka soku z cytryny
Wskazówka: Jeśli chcesz zrobić sobię dokładkę – dużo lepszą opcją jest sięgnięcie po jeszcze jeden kawałek mięsa niż chleba – starajmy się podczas grillowania zrezygnować z węglowodanów – chleba, ziemniaków.
Co zamiast piwa?
Piwo niestety jest najgorszą opcją ze wszystkich alkoholi (razem ze słodzonymi drinkami). Wybierz lepiej schłodzone białe musujące wytrawne wino, ewentualnie mocne alkohole (whisky, wódga, gin) on the rocka (na lodzie), lub z niesłodzonymi napojami gazowanymi. Na prawdę nie musisz wybierać piwo :)
A co na deser?
Zamiast lodów czy ciastek połóż na grillu kawałki arbuza, który podgrzany uwolni swój aromat.
A co do picia? Piwo jest najgorszą opcją – jest to zabójcze połączenie dla naszej diety. Lepiej zrezygnować z alkoholowych napitków, ale jeśli musimy, niech będzie to np. schłodzone białe wytrawne wino.
Jak widzicie nie trzeba zupełnie rezygnować z grillowania. Jak to mówią wszystko jest dla ludzi, przy zachowaniu zdrowego rozsądku. Pamiętając o kaloriach najlepiej jednak zachować silną wolę i zrezygnować z popijania dań z grilla zimnym piwem, bo jest to zabójcze połączenie dla naszej diety.
Niech czasy panowania kiełbasy i karkówki odchodzą do lamusa! :)
PS. Artykuł Dieta i Fitness na stronie Fitness Klubu Holmes Place: http://www.holmesplace.pl/galeria2/wiosenne-grilowanie.php
Ewa Trusewicz, dietetyk
'Majowe grillowanie nie musi skutkować dodatkowymi kilogramami! Jak? Sprzwdź!' nie posiada komentarzy
Bądź pierwszym komentującym!