Ostatnio pisałam o tym, dlaczego warto kupować nabiał z normalnym % tłuszczu. CLA występujący w tłuszczu mlecznym jest pierwszym powodem, drugim jest cholesterol. Tak, tak… cholesterol. Jest nam on potrzebny. Dużą część cholesterolu nasz organizm sam syntetyzuje, ale część wchłaniana jest z pożywienia. Jest on naturalnym składnikiem mleka i stanowi 0,25-0,4 % ogólnej ilości lipidów mleka. Cholesterol nie ma dobrej sławy, ponieważ obwiniany jest o powodowanie wielu poważnych chorób, w tym miażdżycy, chorób serca i zawałów (dlatego nie można przesadzać z ilością tłuszczów nasyconych). Jednakże spełnia w organizmie różne ważne funkcje, m.in. :
– potrzebny do budowy wszystkich błon komórkowych,
– jest składnikiem osłonek mielinowych w układzie nerwowym (25% cholesterolu znajduje się w mózgu),
– uczestniczy w transporcie substancji odżywczych,
– jest budulcem wielu hormonów, m.in. płciowych i nadnerczy,
– niezbędny do syntezy witaminy D i odgrywa ważną rolę w spalaniu tłuszczów.
Trzeba jednak mieć świadomość i badać profil lipidowy we krwi, aby przynajmniej wiedzieć czy mamy wystarczającą ilość cholesterolu HDL oraz nie za wysoką trójglicerydów . Poniżej podaję Wam wartości prawidłowe oraz odbiegające od normy (proszę się nie przejmować jeśli ogólny cholesterol będzie wyższy, należy wówczas spojrzeć całościowo na wyniki badań i zbadać np. homocysteinę).
Jeśli nie mamy mocno podwyższonego cholesterolu, nie musimy się go aż tak bać, nie musimy ograniczać się do 3 jajek tygodniowo, lub robić jajecznicę z samych białek, nie wpadajmy w paranoję :)