Dlaczego warto dodawać sok z cytryny do wody?

Zawsze, jeśli ustalam komuś plan żywieniowy namawiam do dodawania soku z cytryny do wody. Każdy pyta się dlaczego? Postanowiłam o tym napisać raz a dobrze :)




Mimo, że cytryna jest kwaśna, działa na nasz organizm alkalizująco (zasadowo). Pomaga utrzymać równowagę kwasowo-zasadową organizmu.
Produkty jakie dziś spożywamy w większości (mięso, wędliny, produkty z przetworzonej białej mąki, cukier, słodycze) są mocno kwasotwórcze.
Spożywamy za mało produktów zasadotwórczych (warzyw, owoców, nasion, orzechów czy grzybów).

Przez to nasz organizm jest zakwaszony, co działa niekorzystnie na organizm (osłabienie, zmęczenie, trudności w koncentracji, zaparcia, zgaga, wysoki poziom kwasu moczowego – o tym jeszcze napiszę)

Należy wprowadzić do diety więcej produktów alkalizujących.

Cytryna jest takim właśnie produktem. W czym nam pomaga?

– pomaga w nadkwasocie (na prawdę na zgagę pomaga woda z sokiem z cytryny!),
– łagodzi objawy niestrawności, takie jak zgaga, wzdęcia, gazy i skurcze. Regularne picie wody z cytryną pomaga w oczyszczeniu jelit, co pomaga wyeliminować zaparcia i biegunki,
– pomaga obniżyć wysoki poziom kwasu moczowego (niestety sporo moich podopiecznych ma wysoki jego poziom, co działa bardzo niekorzystnie na cały organizm – badam z kropli krwi z palca)
– pośrednio wspomaga pracę wątroby,

– odświeża oddech
– ma właściwości odkażające,
– jest naturalnym konserwantem (kwasek cytrynowy)


Ponadto szklanka wody z cytryną wypita rano na czczo pomaga obudzić układ pokarmowy, poprawia perystaltykę jelit (wypróżnianie się), przyśpiesza metabolizm oraz oczyszcza z toksyn, czy złogów śluzowych zalegających w jelitach.


Sok z cytryny nie odchudza, ale może wspomóc proces.

Dlatego pamiętaj – zamiast dekorować szklankę wody cytryną – wyciśnij ją :) Ale pamiętaj – cytryna musi być świeża!

Ewa Trusewicz, dietetyk

Dieta i Fitness, Warszawa
www.dietaifitness.pl

Ewa Trusewicz

Dietetyk z wykształcenia oraz przede wszystkim z powołania. Zainteresowanie psychologią przekształciło się w Dietcoaching. Skupiam się na indywidualności podopiecznego. Każdy z nas jest inny i dlatego żywienie powinno być podporządkowane wszelkim aspektom życia człowieka. Chora na chorobę tarczycy Hashimoto pomaga innym chorym.


'Dlaczego warto dodawać sok z cytryny do wody?' 12 komentarzy

  1. Avatar

    22 listopada 2013 @ 10:48 zooropa

    Kiedy&#347 czyta&#322am o zalewaniu soku z cytryny wrz&#261tkiem…wiem, &#380e zabija to witamin&#281 C, a jak z reszt&#261 w&#322a&#347ciwo&#347ci? Lepiej wypi&#263 z zimn&#261/letni&#261 czy ciep&#322&#261 wod&#261?

    Odpowiedz

  2. Avatar

    22 listopada 2013 @ 14:48 zooropa

    Kiedyś czytałam o zalewaniu soku z cytryny wrzątkiem…wiem, że zabija to witaminę C, a jak z resztą właściwości? Lepiej wypić z zimną/letnią czy ciepłą wodą?

    Odpowiedz

  3. Avatar

    22 listopada 2013 @ 16:48 zooropa

    Kiedyś czytałam o zalewaniu soku z cytryny wrzątkiem…wiem, że zabija to witaminę C, a jak z resztą właściwości? Lepiej wypić z zimną/letnią czy ciepłą wodą?

    Odpowiedz

  4. Avatar

    22 listopada 2013 @ 17:46 Ewa Trusewicz

    S&#261 dwie szko&#322y. Jedna – aby zala&#263 ciep&#322&#261 (nie wrz&#261c&#261) wod&#261, aby pobudzi&#263 perystaltyk&#281 oraz druga – zimn&#261. Ja jestem raczej za tym drugim, bo i tak musimy ogrza&#263 t&#261 wod&#281 swoim cia&#322em, wi&#281c zu&#380ywamy energi&#281. Dodatkowo ocywi&#347cie &#347wietne dzia&#322ania cytryny, które nie zosta&#322y „zagotowane”. Tak&#380e swoim podopiecznym zawsze polecam zimn&#261 wod&#281 :)

    Odpowiedz

  5. Avatar

    22 listopada 2013 @ 21:46 Ewa Trusewicz

    Są dwie szkoły.
    Jedna – aby zalać ciepłą (nie wrzącą) wodą, aby pobudzić perystaltykę oraz druga – zimną. Ja jestem raczej za tym drugim, bo i tak musimy ogrzać tą wodę swoim ciałem, więc zużywamy energię. Dodatkowo ocywiście świetne działania cytryny, które nie zostały "zagotowane". Także swoim podopiecznym zawsze polecam zimną wodę :)

    Odpowiedz

  6. Avatar

    22 listopada 2013 @ 23:46 Ewa Trusewicz

    Są dwie szkoły.
    Jedna – aby zalać ciepłą (nie wrzącą) wodą, aby pobudzić perystaltykę oraz druga – zimną. Ja jestem raczej za tym drugim, bo i tak musimy ogrzać tą wodę swoim ciałem, więc zużywamy energię. Dodatkowo ocywiście świetne działania cytryny, które nie zostały „zagotowane”. Także swoim podopiecznym zawsze polecam zimną wodę :)

    Odpowiedz

  7. Avatar

    17 maja 2014 @ 15:58 Anonymous

    KONKLUZJA FINALNA: Ilo&#347&#263 &#380ywno&#347ci nale&#380y bezwzgl&#281dnie dostosowa&#263 do trybu &#380ycia, czyli zapotrzebowania energetycznego w&#322asnego organizmu. Najistotniejszym stabilizatorem wyrównywania braków energii u cz&#322owieka jest bez w&#261tpienia tzw. CHLEB TYPU KR-IRL. Wskazana jest tak&#380e zasadotwórcza cytryna ok. 2,5-4 sztuk / 24h. Sok z cytryny neutralizuje kwasowo&#347&#263 soków trawiennych pustego &#380o&#322&#261dka zmniejszaj&#261c &#322aknienie.

    Odpowiedz

  8. Avatar

    17 maja 2014 @ 21:58 Anonymous

    KONKLUZJA FINALNA:
    Ilość żywności należy bezwzględnie dostosować do trybu życia, czyli zapotrzebowania energetycznego własnego organizmu. Najistotniejszym stabilizatorem wyrównywania braków energii u człowieka jest bez wątpienia tzw. CHLEB TYPU KR-IRL. Wskazana jest także zasadotwórcza cytryna ok. 2,5-4 sztuk / 24h. Sok z cytryny neutralizuje kwasowość soków trawiennych pustego żołądka zmniejszając łaknienie.

    Odpowiedz

  9. Avatar

    17 maja 2014 @ 19:58 Anonimowy

    KONKLUZJA FINALNA:
    Ilość żywności należy bezwzględnie dostosować do trybu życia, czyli zapotrzebowania energetycznego własnego organizmu. Najistotniejszym stabilizatorem wyrównywania braków energii u człowieka jest bez wątpienia tzw. CHLEB TYPU KR-IRL. Wskazana jest także zasadotwórcza cytryna ok. 2,5-4 sztuk / 24h. Sok z cytryny neutralizuje kwasowość soków trawiennych pustego żołądka zmniejszając łaknienie.

    Odpowiedz

  10. Avatar

    24 lipca 2014 @ 06:26 Ewa Trusewicz

    CHLEB TYPU KR-IRL – wcze&#347niej o tym nie s&#322ysza&#322am, ale poczyta&#322am, &#380e robi si&#281 go w po&#322owie z bia&#322ego, oczyszczonego ry&#380u – czego nie polecam, poniewa&#380 pozbawiony jest sk&#322adników mineralnych, witamin i b&#322onnika, no i jak si&#281 okazuje lepiej nie stosowa&#263 otr&#261b pszennych – https://dietaifitness.pl/2012/11/buszujacy-w-pszenicy-deadly-wheat.html

    Odpowiedz

  11. Avatar

    24 lipca 2014 @ 12:26 Ewa Trusewicz

    CHLEB TYPU KR-IRL – wcześniej o tym nie słyszałam, ale poczytałam, że robi się go w połowie z białego, oczyszczonego ryżu – czego nie polecam, ponieważ pozbawiony jest składników mineralnych, witamin i błonnika, no i jak się okazuje lepiej nie stosować otrąb pszennych – https://dietaifitness.pl/2012/11/buszujacy-w-pszenicy-deadly-wheat.html

    Odpowiedz

  12. Avatar

    24 lipca 2014 @ 10:26 Ewa Trusewicz

    CHLEB TYPU KR-IRL – wcześniej o tym nie słyszałam, ale poczytałam, że robi się go w połowie z białego, oczyszczonego ryżu – czego nie polecam, ponieważ pozbawiony jest składników mineralnych, witamin i błonnika, no i jak się okazuje lepiej nie stosować otrąb pszennych – http://www.dietaifitness.pl/2012/11/buszujacy-w-pszenicy-deadly-wheat.html

    Odpowiedz


Czy masz ochotę podzielić się swoją opinią?

Your email address will not be published.

Copyrights © 2024 www.dietaifitness.pl Wszelkie prawa zastrzeżone.