Czy dieta 5:2 działa? Moja opinia

Dostałam zapytanie na temat książki 5:2.

Jedna firma, z której doradzam dostała wcześniej propozycję współpracy na zasadzie odsprzedaży egzemplarzy książki. Zostałam poproszona o opinię.

 

Oto ona:
Troszkę jest w tym racji. Jeśli pościmy, wówczas faktycznie uaktywniają się pewne hormony np. hormon wzrostu, które pomagają zrzucić tkankę tłuszczową. Ale nie zgadzam się, że te 500 kcal jest poszczeniem. Można wtedy zjeść produkty, które pobudzą trzustkę do wydzielania insuliny i cały trud pójdzie na marne. Osobiście, jeśli ktoś, kogo prowadzę nie chudnie po wprowadzeniu moich zasad, oceniam, że ma bardzo zwolniony metabolizm i jeśli nie zacznie ostro ćwiczyć, niewiele można z tym zrobić. Wówczas stosuję różne „triki” żywieniowe aby pobudzić metabolizm, łącznie z postem. Ale jest to dość skomplikowana sprawa.
Dlatego nie do końca zgadzam się z teorią w tej książce. Ok, będzie per saldo deficyt kaloryczny w ciągu tygodnia (bo aż dwa dni mało się je, czyli tygodniowo o jakieś 4 tys. kalorii mniej), to już daje efekt zrzucania kilogramów. Teoretycznie 1 kg tłuszcz to 7 tys. kalorii. Ale po co się głodzić? W książce napisane jest, że nie musisz uważać bardzo na odżywianie się w te inne, 5 dni. Jeśli tak by było to deficytu kalorycznego nie będzie wcale…Dla mnie książka nie warta przeczytania, no chyba, że ktoś w to uwierzy i dzięki temu będzie po prostu bardziej uważał na to co je to po prostu schudnie :)


Ewa Trusewicz

Dietetyk z wykształcenia oraz przede wszystkim z powołania. Zainteresowanie psychologią przekształciło się w Dietcoaching. Skupiam się na indywidualności podopiecznego. Każdy z nas jest inny i dlatego żywienie powinno być podporządkowane wszelkim aspektom życia człowieka. Chora na chorobę tarczycy Hashimoto pomaga innym chorym.


'Czy dieta 5:2 działa? Moja opinia' 8 komentarzy

  1. Avatar

    12 grudnia 2013 @ 05:02 Anonymous

    Jako ciekawostk&#281 napisz&#281, &#380e cz&#322owiek wydziela insulin&#281 nie tylko po spo&#380yciu, ale na sam widok po&#380ywienia. Dlatego w przypadku jedzenia produktów niskokalorycznych, light itp. de facto nie chudniemy, a nawet przybieramy na wadze. Zwi&#261zane jest to z wydzielaniem insuliny na sam widok jedzenia, patrz&#261c na produkt niskokaloryczny, light – czlowiek wydziela tyle samo insuliny, co na widok po&#380ywienia o normalnej kaloryczno&#347ci. Wi&#281c zjedzenie produktu niskokalorycznego nie wystarczy, by poziom insuliny si&#281 wyrówna&#322, dlatego czujemy si&#281 g&#322odni i de facto jemy wi&#281cej. (Dlatego na przyk&#322ad obok maszyn z napojami light [lub w tych samych maszynach] znajduj&#261 si&#281 maszyny z batonikami, s&#322odko&#347ciami i chipsami – po wypiciu napoju light nadal poziom insuliny jest podwy&#380szony i jest wi&#281ksze prawdopodobienstwo ze si&#281gniemy po batonika i dostarczymy wi&#281cej kcal ni&#380 zamierzali&#347my).

    Odpowiedz

  2. Avatar

    12 grudnia 2013 @ 11:02 Anonymous

    Jako ciekawostkę napiszę, że człowiek wydziela insulinę nie tylko po spożyciu, ale na sam widok pożywienia. Dlatego w przypadku jedzenia produktów niskokalorycznych, light itp. de facto nie chudniemy, a nawet przybieramy na wadze. Związane jest to z wydzielaniem insuliny na sam widok jedzenia, patrząc na produkt niskokaloryczny, light – czlowiek wydziela tyle samo insuliny, co na widok pożywienia o normalnej kaloryczności. Więc zjedzenie produktu niskokalorycznego nie wystarczy, by poziom insuliny się wyrównał, dlatego czujemy się głodni i de facto jemy więcej. (Dlatego na przykład obok maszyn z napojami light [lub w tych samych maszynach] znajdują się maszyny z batonikami, słodkościami i chipsami – po wypiciu napoju light nadal poziom insuliny jest podwyższony i jest większe prawdopodobienstwo ze sięgniemy po batonika i dostarczymy więcej kcal niż zamierzaliśmy).

    Odpowiedz

  3. Avatar

    12 grudnia 2013 @ 15:51 Ewa Trusewicz

    Hej, powiedz mi sk&#261d masz tak&#261 wiedz&#281? Ju&#380 ze 2-3 lata temu zastanawia&#322am si&#281 nad tym bo gdzie&#347 przeczyta&#322am (nie na temat patrzenia na produkt), na temat wydzielania si&#281 insuliny przez s&#322odki smak, nawet s&#322odzików, które nie maj&#261 &#380adnej warto&#347ci kalorycznej. Ale ka&#380dy profesor, z którym si&#281 skonsultowa&#322am powiedzia&#322 mi, &#380e wydzielanie insuliny jest tylko i wy&#322&#261cznie na dzia&#322anie glukozy, wi&#281c je&#347li nie by&#322o cukrów w po&#380ywieniu to insulina si&#281 nie wydziala…

    Odpowiedz

  4. Avatar

    12 grudnia 2013 @ 21:51 Ewa Trusewicz

    Hej, powiedz mi skąd masz taką wiedzę? Już ze 2-3 lata temu zastanawiałam się nad tym bo gdzieś przeczytałam (nie na temat patrzenia na produkt), na temat wydzielania się insuliny przez słodki smak, nawet słodzików, które nie mają żadnej wartości kalorycznej. Ale każdy profesor, z którym się skonsultowałam powiedział mi, że wydzielanie insuliny jest tylko i wyłącznie na działanie glukozy, więc jeśli nie było cukrów w pożywieniu to insulina się nie wy
    dziala…

    Odpowiedz

  5. Avatar

    15 stycznia 2014 @ 14:02 Paella

    za Tw&#261 porad&#261 wyrzucam wi&#281c ksi&#261zk&#281 z listy moich lektur ;)

    Odpowiedz

  6. Avatar

    15 stycznia 2014 @ 20:02 Paella

    za Twą poradą wyrzucam więc ksiązkę z listy moich lektur ;)

    Odpowiedz

  7. Avatar

    27 stycznia 2014 @ 13:36 Ewa Trusewicz

    i bardzo dobrze! :)

    Odpowiedz

  8. Avatar

    27 stycznia 2014 @ 19:36 Ewa Trusewicz

    i bardzo dobrze! :)

    Odpowiedz


Czy masz ochotę podzielić się swoją opinią?

Your email address will not be published.

Copyrights © 2024 www.dietaifitness.pl Wszelkie prawa zastrzeżone.