Mój sposób na truskawki :-)


Kiedy w sklepach pojawiły się prawdziwe truskawki (nie tę „pędzone” sprowadzane do Polski w zimę), moja mordka aż się ucieszyła :)

Mogłabym je jeść kilogramami. Ale nie można też przesadzać, nie o samej fruktozie człowiek żyje ;)

Pokaże Wam mój sposób na truskawki, w jeszcze zdrowszej wersji (tak! jest to możliwe! :) ). Jest to „podrasowany” przepis mojej babci, truskawki jakie robiła mi zawsze na działce (ale sentymentalnie się zrobiło :) ).

Po pierwsze duuuuuużo truskawek + śmietana + cukier, dużo cukru. Wszystko należy zmiażdżyć widelcem – uwalnia się pyszny aromat soku. 
Cóż… nie jest to najzdrowsza wersja ;)

Moja wersja wygląda tak:

Gdzie jest klucz, który sprawia, że jest to bardzo zdrowa wersja babcinych truskawek?

1. Truskawki, dużo truskawek – i tu się nic nie zmienia :)

2. Jogurt naturalny (nie 0%) – jest zdrowszy od śmietany, ma mniej tłuszczów nasyconych oraz zdrowe kultury bakterii.

3. Stevia (naturalny ziołowy słodzik) – do posłodzenia zamiast cukru.

4. Oraz! OTRĘBY orkiszowe (akurat takie miałam, mogą być żytnie).

Wszystko zmiażdżyć widelcem i wymieszać. Pyyyycha! :)

Czemu otręby? Obniżają one ogólny indeks glikemiczny truskawek, dzięki temu nie ma szybkiego podniesienia poziomu cukry we krwi, oraz dłużej się trawią, są bardziej sycące :-)

Smacznego!



Ewa Trusewicz, dietetyk

Dieta i Fitness, Warszawa
www.dietaifitness.pl

Ewa Trusewicz

Dietetyk z wykształcenia oraz przede wszystkim z powołania. Zainteresowanie psychologią przekształciło się w Dietcoaching. Skupiam się na indywidualności podopiecznego. Każdy z nas jest inny i dlatego żywienie powinno być podporządkowane wszelkim aspektom życia człowieka. Chora na chorobę tarczycy Hashimoto pomaga innym chorym.


Copyrights © 2023 www.dietaifitness.pl Wszelkie prawa zastrzeżone.