Każdy z nas ma inne genetyczne predyspozycje do tego, gdzie ciało magazynuje tłuszcz. Na przykład, u większości mężczyzn tłuszcz odkłada się w okolicy brzucha, a większości kobiet w okolicach bioder i nóg.
Po pierwsze, Twoje założenie, że będziesz mógł/a pokierować spalanie tłuszczu w konkretne miejsce jest nieprawidłowe. NIE MOŻESZ WYBRAĆ Z KTÓREJ PARTII TRACISZ TŁUSZCZ!
Nie ma ćwiczeń na spalenie tłuszczu z nóg, pośladków czy brzucha! Fizjologicznie nie jest to możliwe. Więc jeśli widzisz jakieś ćwiczenie np. na zrzucenie tłuszczu z nóg – wiedz, że nie osiągniesz tego ćwicząc tylko to ćwiczenie. Ok, mogą rozwinąć ci się mięśnie w danym obszarze, ale po prostu spalisz za mało kalorii aby zrzucić tłuszcz.
Dlatego aby walczyć o szczupłe brzuchy, boczki i nogi powinieneś po pierwsze prawidłowo się odżywiać, jeść mniej kalorii niż zużywasz, po drugie wprowadzić intensywny trening (nie rowerek z gazetą!) angażujący całe ciało. Ważne jest zarówno wprowadzenie ćwiczeń siłowych (aby zwiększyć masę mięśniową, a dzięki temu metabolizm) oraz intensywne cardio, które pozwoli na zwiększenie spalania kalorii, zarówno w trakcie jak i po wysiłku.. W ten sposób spalisz sporo kalorii, co wiąże się z utratą tkanki tłuszczowej na całym ciele. Niestety organizm sam zdecyduje z której części ciała będzie spalał tłuszcz. Niektórzy od razu chudną na twarzy, inni na brzuchu, nogach albo piersiach. INACZEJ SIĘ NIE DA! Sorry :)
A więc DO ROBOTY! :-)
